Nasze rowerkowanie

Meridka · Wysłany: Pią 23:59, 07 Mar 2008 Temat postu:

To musisz mieć extra sprzęcior. Bo na byle czym byś średniej prędkości 33 km/h nie utrzymał.

Gwiazdor_1992 · Wysłany: Sob 0:03, 08 Mar 2008 Temat postu:

Meridka · Wysłany: Sob 0:17, 08 Mar 2008 Temat postu:

Na góralku taką średnią prędkość osiągają zawodowcy. Niezły jesteś!!!!! Shocked

Nie obraź się. Ale taka prawda

Gwiazdor_1992 · Wysłany: Sob 0:27, 08 Mar 2008 Temat postu:

ZenekC · Wysłany: Sob 22:20, 08 Mar 2008 Temat postu:

Meridka · Wysłany: Sob 23:32, 08 Mar 2008 Temat postu:

Prawda, ja także była bym szczęśliwa gdybym przejechała 50 a nawet 40 km w 2,5 godziny. Smile

ZenekC · Wysłany: Wto 23:29, 11 Mar 2008 Temat postu:

Cześć Gwiazdor_1992

Mam nadzieję, że cię nasza dama nie speszyła zbytnio

a i mojego posta nie odebrałeś jako obraźliwego bo tak zamilkłeś nagle Wink

Każdemu zdarzy się nie raz przesadzić. A też jak ulewa goni, to i prędkość podkręca się do takiego tempa że normalnie nie jest to do osiągnięcia.

Mam nadzieję, że nie poczułeś się urażony

Kasia · Wysłany: Śro 0:05, 12 Mar 2008 Temat postu:

Ale się czepiacie

Gwiazdor_1992 · Wysłany: Śro 7:53, 12 Mar 2008 Temat postu:

Koledzy/ Koleżanki. Nie czułem, nie czuje i nie będę się czuł urażony Smile

Spokojnie. Ja do obrażalskich ludzi nie należę Very Happy

Wszystko jest w porządku, a poza tym to za co miałbym się obrazić?? Wink

To jest forum, gdzie ludzie poprawiają innych za swoje błędy (UuU ale to ująłem Smile

hehe) i w tym przypadku też tak było. Także jeszcze raz powiem, wszystko wporzo Smile

Serdecznie pozdrawiam Smile

Gwiazdor

migar · Wysłany: Śro 0:17, 19 Mar 2008 Temat postu:

Gwiazdor ja jeżdże już też trochu podziwiam twój czas ja maks machnąłem 45 km w 2h... Ale wg mnie to jest do zrobienia w 1,5 42 km tylko trzeba mieć duże tempo naprawdę...

ya1 · Wysłany: Śro 0:30, 19 Mar 2008 Temat postu:

38 km pomiędzy Ostrowem a moim byłym już ranczem na wsi rekord wynosi 1 h 10 min.
Ale jechałem w praktycznie "stojącym" powietrzu [tzn. wiatr wiał w moją stronę z taką samą prędkością jak ja jechałem

]

Przeciętnie robiłem tą trasę w 1 h 15 -20 min jak byłem w formie. 1,5 h nie było czasem wysilonym... Ale to na moim rumaku przystosowanym do połykania kilometrów [co prawda szosówką byłoby pewnie jeszcze szybciej].

No i wtedy to byłem tak "rozjeżdżony", że jak miałem jechać np. do Wrocławia a nie bardzo mi się spieszyło, to nie chciało mi się odpalać samochodu i jechałem rowerem :mrgreen:

Na góralu... hm... może i by się dało, ale wolałbym po szosie w tym tempie jeździć jednak czym innym Laughing

ARutwica

Ja rowerem jeżdżę wszędzie. Do pracy , na zakupy, na niewielkie wycieczki.
Nigdzie mi się nie spieszy. To o wiele przyjemniejszy sposób przemieszczania niż samochód.

Wheeler

Uprawiam turystykę górską. Moje najbardziej ulubione rejony na wypady z rowerem to Gorce, Beskid Śląski i Żywiecki. Nie sa to może jakies wielkie wyprawy. Jedziemy z kolegami samochodem w interesujący nas region i rowerami robimy większe czy mniejsze kółko. Najczęściej na 1-2 dni. Do tego oczywiście często szaleję po najbliższej okolicy żeby utzrymac kondycje. Rower to moja pasja od kilku lat i nic nie wskazuje żeby w najbliższym czesie się to zmieniło.

ZenekC

Rowerkowanie ma to do siebie że raczej ciężko się od niego odzwyczaić Wink